Długo mnie tu nie było, ale to dlatego, że listopad był miesiącem matur, więc było sporo nauki. Do tego tegoroczne matury nie były łatwe, nie mówię to o wszystkich akurat.
Jeśli wciąż nie macie pomysłu na świąteczny prezent, to może być ciekawe. Ten piórnik jest jedną z części takiego małego kompletu. Jak zrobić te drugą część również będzie tutorial, ale jeszcze nie zdradzę co to będzie. Zacznę może od zdjęć piórnika.
sobota, 2 grudnia 2017
sobota, 11 listopada 2017
Pierścienie pośrednie
W wakacje miałam okazję wypróbować pierścienie pośrednie do obiektywu. Fotografia makro zawsze mnie ciekawiła, więc postanowiła spróbować. Były to pożyczone pierścienie w ilości trzy. Podczas robienia zdjęć używałam tych trzech na raz aby uzyskać jak największe powiększenie. Mój aparat wyglądał w nich tak:
sobota, 28 października 2017
Obroża na co dzień, czy odświętnie
Dawno nie było żadnego postu związanego z przemyśleniami dotyczącymi psów. Długo myślałam nad tym postem, ale nie było czasu się za to zabrać, myślałam także, czy by nie zmienić ilości postów w miesiącu, a raczej dodawać jeden na dwa tygodnie. Byłaby to zmiana tymczasowa, ze względu na brak czasu. Zbliża się matura, potem wszystko wróciłoby do normy, czyli raz w tygodniu.
sobota, 21 października 2017
Poznajcie małego białego
Ten mały biały to maltańczyk, mała bestia, która szczeka na prawie każdego. Wierna i kochana ogolona kulka. Sesja była robiona kiedy jeszcze do naszego kraju nie zawitała zima. A wracając do małego białego to ma na imię Tobi, jest to psiak mojej siostry.
sobota, 14 października 2017
Kolski piknik jeździecki
Ostatnie dni nie są dla mnie jednymi z najlepszych. Ostatnia klasa liceum daje się we znaki. Mimo to wciąż staram się poświęcać czas temu co najbardziej lubię. Zdradzę również, że trochę piszę i mam nadzieję, że kiedyś coś z tego będzie. Obecnie jestem na etapie poprawek i szukania kogoś, kto będzie w stanie poprawić wszelkie błędy. Dodatkowo szyję, trzeci już czaprak z filmiku, tego pierwszego. Trochę też czytam, ale głównie uczę się.
We wrześniu miałam okazję być na małych zawodach jeździeckich. Oczywiście nie obeszło się bez jakichkolwiek zdjęć. One musiały być. Dodam też, że zwycięzcą został najmłodszy uczestnik.
We wrześniu miałam okazję być na małych zawodach jeździeckich. Oczywiście nie obeszło się bez jakichkolwiek zdjęć. One musiały być. Dodam też, że zwycięzcą został najmłodszy uczestnik.
Subskrybuj:
Posty (Atom)