środa, 26 października 2016

Poznajmy bliżej zmysły naszego psa : wzrok

  Pewnie niektórzy już wiedzą co nieco w tym temacie, ale może nie wszystko. Przeszukując internet znalazłam parę postów na ten temat. Nie chciałabym powielać tego co już jest w internecie, więc postanowiłam, streścić moją wiedzę do naprawdę minimum i poprzeć ją własnymi przykładami. Mam w planach dodawać podobne teksty raz na dwa tygodnie, dlatego następny post pojawi się 10 października.


  Zacznę więc od budowy psiego oka. Każdy, kto widział kiedyś psa, wie jak wygląda jego oko. Na pewno rzuca się w oczy duża tęczówka ze źrenicą, przez co białko jest ledwie widoczne.

środa, 19 października 2016

Malowanie na tkaninach

  Trochę, czasu minęło, zanim zabrałam się do tego posta, ale w końcu. Aż dziwię się, że nie odechciało mi się pisać, po napisaniu ponad trzech stron dwugodzinnej rozprawki z polskiego.

Farby.

  Tak do malowania, na tkaninach potrzebujemy specjalnych farb. Nie mogą to być zwykłe plakatowe czy tam inne. Cena to około 2,50 zł, za 25 ml. Cena zależy też od przeznaczenia. Farby do ciemnych tkanin są droższe. Ja kupiłam te do jasnych. Zamawiałam przez allegro, ale w sklepach stacjonarnych też pewnie można je kupić, w empiku też. Na opakowaniu pisze, że ich data ważności to 24 miesiące od produkcji, trochę krótko. Jeśli chodzi o kolory, to przed kupnem, wypadałoby się zastanowić co będziemy malować, ja tego nie zrobiłam i kupiłam kilka kolorów, choć w rzeczywistości używam tylko czarnego, co zaraz zobaczycie.

czwartek, 13 października 2016

Pluszak

  Dwa dni temu w moje ręce wpadł minky, nareszcie. Polowałam na niego od bardzo dawna. Najpierw na internecie, ale nie zamawiałam, bo stwierdziłam, że wolę poszukać w jakiś stacjonarnym sklepie niż płacić za przesyłkę. Pojechałam do sklepu z tkaninami, niestety był minky ale tłoczony, a ja chciałam gładki. Panie mówiły mi, że nie mają takiego, ale po krótkich poszukiwaniach okazało się, że jest i to nawet w wybranym kolorze. A może to nie jest minky, w każdym razie jest miękki i puszysty, czyli taki jak chciałam.
  Zanim zaczęłam te poszukiwania. Przeglądałam pomysły na pintereście. Ogromnie spodobał mi się nietoperz i był całkiem łatwy. Potem znalazłam coś jeszcze łatwiejszego. Znalazłam delfina i wcale nie żałuję, że to właśnie jego wybrałam, bo dzięki temu mogłam się zapoznać z materiałem. A jest on niełatwy. Nosek wyszedł trochę źle, ale już następnym razem już nie popełnię tych samych błędów. Nawet już dostałam dwa zlecenia na niego. Tutaj możecie pobrać wykrój i opis jak uszyć, po angielsku, ze strony autorki pomysłu. Ale są obrazki :D.
 

niedziela, 9 października 2016

Fotografia

  Jednym z wielu moich zainteresowań jest fotografia. Odkąd dostałam w swoje ręce aparat, zaczęłam robić zdjęcia. Zaczęło się od aparatu kompaktowego, na lustrzance kończąc. Chciałabym opowiedzieć wam o kilku ciekawych stronach, które mogą nam pomóc się rozwijać i udoskonalać nasze dzieła w postprodukcji.
  Zacznę od fotoblogi. O stronie można by długo mówić. Znajdziemy tam inspiracje, porady, poradniki, nowinki fotograficzne. To tam testowane są najnowsze aparaty, które nawet jeszcze nie są w sprzedaży.

sobota, 8 października 2016

Papierowe torebki

  Tak jak obiecałam, jest tutorial jak złożyć papierową torebkę i coś na niej wydrukować. Mamy już ponad 700 wyświetleń. Dziękuję! Muszę się zastanowić nad specjalnym postem kiedy ta liczba dobije do tysiąca. Co widać po postach, planuję dodawać co najmniej jeden post tygodniowo. Na razie są dwa i mam nadzieję to utrzymać jak najdłużej. Tydzień miałam spokojny, ale weekend, szkoda gadać, parę godzin z matmą, ktoś powie, że ja ją przecież lubię. Tak oczywiście lubię, ale co za dużo to niezdrowo. Może ktoś zna, a może nie, ale zachęcam do posłuchania, bo melodia jest naprawdę fajna. A ja jestem fanką Alana Walkera. Force.

czwartek, 6 października 2016

Wilkowo

  Ten tydzień na szczęście był luźniejszy niż poprzedni. Przez to miałam więcej czasu aby dodać coś nowego na bloga. Naszły mnie nowe pomysły. Teraz mam w planie uszyć jakąś zabawkę, ale potrzebuję trochę fajnego i miękkiego materiału, myślę, że będzie to minky. Ale wracając do tematu posta, to przedstawiam wam nowy plan lekcji i zakładkę do kompletu.

niedziela, 2 października 2016

Ostatnia obroża

  Nie, nie jest to ostatnia obroża w moim życiu, tylko ostatnia dla mojej obecnej maszyny. Ledwo co dała radę. Ale jakoś się udało, a do nowej maszyny, jeszcze paru stówek brakuje, a w skarbonce jakoś kasa nie chce się mnożyć. Prezentuje się ona tak:

sobota, 1 października 2016

Jak kupić maszynę i krótka recenzja.

  Jak już zapewne Wiesz od niedawna zaprzyjaźniłam się z maszyną do szycia i wygląda na to, że to będzie dłuuga przyjaźń. Obecnie mam mały zastój, bo przyczyną jest (fanfary)... szkoła. Może ktoś by pomyślał, że jestem totalnym kujonem bo jak jestem w domu to na naukę poświęcam około 85 procent swojego czasu. Po prostu rządzi mną sumienie, które nie pozwala mi się nie nauczyć na coś, bo będzie mnie dręczyć. No to tyle jeśli chodzi o naukę. Przejdę teraz do mojej maszyny.