Jednak nie uczę się przez cały czas, przez większość, a wtedy robię coś innego. Piszę, gotuję, albo szyję. Tego ostatniego jest niestety trochę mniej, bo mam pomysł na plecak i nowy czaprak, jednak są to rzeczy na dłuższe myślenie i na samo wykonanie też potrzeba trochę czasu. Na szczęście pojawił się fajny materiał i potrzeba, a mianowicie kupiłam nowego laptopa. Lekkiego i mniejszego niż poprzedni. Kupiony na potrzeby studiów. Aby go nosić potrzebowałam jakiegoś etui. Poszłam do sklepu i po długim wybieraniu wreszcie zdecydowałam się. Fajny wzór i jeszcze wodoodporny.
Jak widać na zdjęciach wewnątrz znajduje się brązowy materiał, a to tylko dlatego, że czarnego nie było. Jego obecność jest dość kluczowa, ze względu na miękkość, która ma zapobiec powstaniu. zarysowań na laptopie.Tego co jest w środku właściwie prawie wcale nie widać, więc nie jest źle. Jeśli chodzi o całość to ogólnie nie jestem jakoś w stu procentach z niego zadowolona. Miałam problem z zamkiem i rozciągliwością materiału wewnętrznego. W końcu jednak jakoś się to udało i szycie pierwszego etui mam już za sobą.
Asia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz