sobota, 17 kwietnia 2021

Dziennik treningowy psa cz. 2

Pisałam już o sposobach na planowanie treningu z psem na komputerze. To fajna forma, którą łatwo można modyfikować i ciągle coś dopisywać. Nie każdy jest jednak fanem pisania na klawiaturze. Dlatego też powstaje ten post. Jeśli chcesz planować treningi ze swoim psem ale na kartce papieru lub w zeszycie to ten post jest dla Ciebie. 

Zanim zaczniemy

Planowanie treningów jest bardzo korzystne i niekoniecznie wymaga od nas dużo czasu. Warto planować z wyprzedzeniem, bo dzięki temu nie będziemy mieli pustki w głowie przed każdym treningiem. Kolejną rzeczą, równie istotną jest wyciąganie wniosków z treningu. Można wtedy wypisać sobie z czego jesteśmy zadowoleni a z czego nie. Wtedy przy planowaniu można uwzględnić elementy do poprawy.

Jak zacząć?

Potrzebujmy notesu, kartek, długopis. Warto także zaopatrzyć się w zakreślacze, ale nie jest to obowiązkowe. Jeśli korzystać z zakreślaczy, to dobrze jest wcześniej sprawdzić czy nie rozmazują długopisów czy innych pisadeł, żeby uniknąć niespodzianek. Poniżej wstawię wam czego ja najczęściej używam.
Teraz powiem co nieco o samej strukturze. Wiadomo, że wszystko można zmienić a propozycje są bardzo elastyczne i bardzo łatwo je zmodyfikować. planowanie zwykle zaczynamy od najszerszej perspektywy czasu do najmniejszej, czyli rok miesiąc, tydzień, dzień. Czyli rozpisujemy sobie cały rok z podziałem na miesiące i można tam wypunktować pojedyńcze wydarzenia. Treningi zaplanowane z dużym wyprzedzeniem, zawody, seminaria i tym podobne. 
Później przechodzimy do aktualnego miesiąca. Tutaj podobnie można wypisać sobie z podziałem na dni i wypełniać go nieco dokładniej. (na poniższym zdjeciu jest tylko 6 dni tygodnia, nie wiem jak to się stało)
Następnie można od razu przejść do planowania kolejnego dnia, albo najpierw rozpisać cele na nadchodzący tydzień. 
Kropki oznaczają zadanie do wykonania. Strzałki to przeniesienie zadania na inny dzień, a skreślona kropka to wykonane zadanie. 
Nie wspomniałam jeszcze o celach. To zwykle one wyznaczają nasze plany. Patrzymy na cele i zastanawiamy się jakie kroki podjąć aby osiągnąć. Dlatego polecam zaczynać ich rozpisywanie od takich ogólnych na cały rok, później staramy się rozbić je na mniejsze kroki, które chcemy wykonać danego miesiąca, a następnie tygodnie i dni, wtedy cele powinny być już rozbite na najmniejsze możliwe kroki. Przykładowo jeśli naszym celem rocznym jest poprawa zachowania naszego psa wobec obcych, to najmniejszym krokiem tygodniowym do realizacji może być spacer po mało uczęszczanej ścieżce z budowaniem miłych skojarzeń.
Łatwo można powiedzieć, że wszystko zależy od nas, ale dla niektórych takie stwierdzenie mogłoby być trochę przytłaczające, dlatego stworzyłam dla poniższe opcje. 
Najbardziej klasyczna możliwość to data i poniżej opis tego co się działo na treningu. Moja konwencja wygląda następująco: od myślników wypisuję czego się uczyliśmy, jeśli wspominam o komendach, to piszę je drukowanymi literami, ogwiazdkowane elementy to pomysły na następne treningi i sugestie.
Dla mnie lepszą opcją jest planowanie analogowe czyli na kartkach, w zeszytach notesach. Wybieram kołozeszty w kropki i notesy, które otwierają się na płasko(to bardzo ważne dla komfortu pisania) też w kropki. nie wiem czy kiedykolwiek wrócę jeszcze do kratki, jeśli chodzi o planowanie. Jak na razie do tego typu planowania miałam okazję przetestować notesy od Devangari
Genialne wzory, ale miękkie okładki są bardzo nie trwałe i te z twardymi okładkami niestety nie otwierają się na płasko. Dużą zaletą są wzory w których jestem zakochana, ale aktualnie kupuję tylko kołozeszyty ze względu na wygodę. Słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii na temat planerów od Pani Swojego Czasu. Rozkładają się na płasko, ale ja nie miałam okazji jeszcze przetestować. Jednak następnym moim planerem będzie właśnie ten, dlatego czekam na ten moment i z pewnością dam znać jak mi się z niego korzystało. Dodatkowo mają w ofercie dużo bardzo fajnych rzeczy i dodatków do planowania. Sklep marzenie. Kołozeszyty mają twardą oprawę, więc będą prawieże niezniszczalne, ale jeśli chodzi o wzory to devangari zdecydowanie wygrywa.

Gotowe strony do druku

Aby jeszcze bardziej ułatwić wam pracę stworzyłam gotowe planery i tableki do treningów. Możecie je pobrać za darmo tutaj. Poniżej umieszczam wam screeny z tych plików. Dodatkowo powiem Wam, że w linku są też kalendarze na każdy miesiąc i nadają się one na każdy rok, bo dni wpisujecie sami.




Dajcie znać co myślicie o tych plikach do pobrania. Może warto by było coś zmienić, koniecznie napiszcie w komentarzach. 

Asia

1 komentarz: