piątek, 30 grudnia 2016

Postanowienia noworoczne

  Już po świętach i to przed ostatni dzień tego roku. Jak minęły wam święta, było dużo prezentów? U mnie sporo się działo, bo to właśnie w tym roku powstał ten blog i bardzo się z tego cieszę. Nie spodziewałam się, że wszyscy będziecie tacy cudowni, komentujecie, oglądacie i obserwujecie. Macie już jakieś postanowienia na nowy rok? Bo ja tak!

czwartek, 22 grudnia 2016

Świąteczne ozdoby : część III

  Piszę do was ostatni raz przed świętami. Do świąt zostały już tylko dwa dni, ja czekam od roku na wigilię z rodziną. Może jeszcze nie wszyscy ubrali swoje choinki, albo ozdobili swój dom. Dla tych którzy chcą go uczynić piękniejszym jest właśnie ten post. Każdy z was ma na pewno ten materiał w swoim domu, to jest pewne, bardzo dużo tego się marnuje, a przecież zrobione jest z drzew. Dziś właśnie wykorzystamy przedmiot, który normalnie ląduje w piecu, albo w śmietniku.

Czego potrzebujemy?

Najważniejszy przedmiot to właśnie rolka od papieru toaletowego. Brokat, farba, najlepiej żeby była nie plakatowa ani tym podobna, najlepsza będzie taka w sprayu bo najszybciej będzie można pomalować nasze dzieło. Sznurek, ja użyłam lnianego, który kupiłam na szpulce za około 2,50. Do tego klej no i nożyczki.

wtorek, 20 grudnia 2016

Świąteczne ozdoby : część II

  Mamy wtorek, czyli czas na kolejny post świąteczny. U mnie w domu przygotowania do świąt idą pełną parą, pierniki, choinka, sprzątanie. Ostatnio robiliśmy bombkę, dziś będzie poduszka. Dodatkiem będą pompony. Zaczynamy!

Czego potrzebujemy?

  Włóczkę, ja użyłam białej, pasowała do kolorystyki poduszki. Jest to element, który można ominąć. Kawałek kartonu, albo tektury, to jest element do włóczki. Dobre nożyczki. zamek o długości około 45 cm, lepiej jest mieć zapas. Materiał wystarczy około pół metra, ale można mniej. Take kawałki trzeba wyciąć:

niedziela, 18 grudnia 2016

Poznajmy bliżej zmysły naszego psa : dotyk


 Dla nas, ludzi dotyk jest czymś ważnym, dzięki niemu odbieramy sygnały z otaczającego nas świata zewnętrznego. Psy również używają dotyku, ale nieco inaczej, bo jego jednym z zadań jest komunikowanie się ze światem, odbieranie bodźców też oraz budowaniu więzi, to nie jest wszystko. Dotyk pomaga psom od najwcześniejszej młodość, przecież małe szczeniaczki, które jeszcze nie widzą i nie mają dobrze rozwiniętego słuchu pomagają sobie dotykiem. Rozpoznają teren, ciepło matki. Na ciele psa znajduje się wiele różnych stopni wrażliwości na dotyk, a szczególnie wrażliwy jest nos i łapy. To, że psy mają wrażliwe łapy wyjaśnia, dlaczego naszym czworonogom się nie podoba jak dotykamy ich łap, od razu je zabierają. Dlatego też psy unikają wąchania sobie łap na wzajem.

sobota, 17 grudnia 2016

Świąteczne ozdoby : część I

  Na wstępie muszę was przeprosić, bo nie napisałam postu o psich zmysłach, ten przed ostatni tydzień przed świętami jest zawalony nauką, a nie powinno tak być. Nauczyciele pytają i robią kartkówki, bo przecież zbliża się koniec semestru. Post pojawi się on jutro około godziny osiemnastej.
  Świąteczne ozdoby bo przecież święta coraz bliżej. Mam nadzieję, że wszyscy się cieszą z tego powodu, bo ja jak najbardziej. Przejdźmy więc do ozdoby. Będzie to bombka, może niektórzy znają ten sposób.

Co potrzebujemy?

 Styropianową bombkę, takiej wielkości aby wzór z serwetki wyglądał w miarę normalnie. Ja niestety nie znalazłam zbyt dużej, więc mój Mikołaj wygląda średnio. Ostatecznie całość sprawia wrażenie malowanej. Serwetkę, lub takie coś specjalne do decoupage, ale one są z reguły dość drogie, a ja postawiłam na coś tańszego. Farba, nie plakatowa, tylko taka inna ja nigdy nie wiem jak one się nazywają. Do tego dwie małe szpilki, jak dwie szpilki to dwa małe koraliki, aby pasowały do serwetki. Wstążka, najbardziej odpowiednia będzie czerwona, powinna być wąska. Jeszcze pędzelek. Ostatnią rzeczą jest taki płyn do decoupage, można go kupić w empiku, mój kosztował niecałe 10 złotych.

sobota, 10 grudnia 2016

Włoski sen

 Dzisiaj będzie dużo zdjeć. Ci którzy wiedzą co nie co o autorce, czyli czytali zakładkę o mnie, wiedzą, że Włochy od zawsze były moim marzeniem. Szczególnie bardzo chciałam zobaczyć koloseum i Rzym. W te wakacje spełniło się marzenie. Wymagało to jednak poświęcenia czyli przesiedzenia około 20 godzin w autobusie. Bo tyle trwał przejazd do Rimini, ale przed tym zwiedziliśmy Wenecję, czyli około 16 godzin z Polski. Sama droga do była straszna, pierwszy raz musiałam tyle siedzieć, przerwy były co cztery godziny, więc nie było źle. Jechaliśmy nocą i nie mogłam zasnąć. W Wenecji wszystko byłoby fajnie gdyby nie potworny upał, a ja nie pomyślałam o czymś na przebranie. Była to wycieczka z biura dla młodzieży do osiemnastu lat.
  Wenecja, piękne ulice, woda, domy, zabytki. Cudo. Szkoda, że tak gorąco, bo nic się nie chciało nawet zdjęć robić ale coś wyszło. Będąc w Wenecji pamiętajcie, zanim usiądziecie na jakimkolwiek siedzeniu, dowiedzcie się czy to nie jest płatne!












Potem Rzym. Ty był jeszcze większy upał. Ale zobaczyłam Watykan i uważam to coś za dość istotne. W środku oczywiście wymagano odpowiedniego stroju. Najbardziej urzekły mnie konie, a dokładniej policja konna.














Pamiętacie fontannę z reklamy o tym, że jak się wrzuci odpowiednia ilość monet to coś się stanie.







  Morze było ciepłe, ale tylko w pierwsze dni, bo w kilka ostatnich meduzy zaczęły nas atakować.
  Patrząc na to z szerszej perspektywy, była to świetna podróż, ale za gorąco jak dla mnie. A jakie wy chcecie odwiedzić kraje lub miasta? Tematem następnego postu będą ozdoby świąteczne. A że święta coraz bliżej to pojawią się dwa posty w tygodniu przed świętami, bo w sobotę nie będzie, bo przecież wigilia i czas trzeba spędzić z rodziną, a u mnie jak co roku będzie jej dużo. Z wami spędzę czas jeszcze dwa razy przed świętami. A następny post w sobotę o 17.

sobota, 3 grudnia 2016

Jak uszyć kosmetyczkę?

  W wyglądzie bloga nastąpiły małe zmiany, świąteczne zmiany. Ikonki gdzie można mnie znaleźć są schowane w prawym dolnym rogu.
  Ta kosmetyczka będzie nieco inna niż poprzednia, będzie znacznie mniejsza i kształt też będzie inny. Szkoda tylko, że ostatecznie zapomniałam ją usztywnić, ale mimo to jest dobrze. Ci którzy odwiedzają mojego YT, wiedzą, że takie DIY już się pojawiło.

Materiały

Do tego potrzeba 2 kawałki materiału zewnętrznego i dwa wewnętrznego oraz 22 cm zamka.  Aby pobrać wykrój kliknij download i pobierz plik. Następnie należy wydrukować zaznaczając przy drukowaniu, aby obrazek był na połowę kartki, taka wielkość, jest w moim przypadku i odznaczyć dopasowywanie do ramki.