Wenecja, piękne ulice, woda, domy, zabytki. Cudo. Szkoda, że tak gorąco, bo nic się nie chciało nawet zdjęć robić ale coś wyszło. Będąc w Wenecji pamiętajcie, zanim usiądziecie na jakimkolwiek siedzeniu, dowiedzcie się czy to nie jest płatne!
Potem Rzym. Ty był jeszcze większy upał. Ale zobaczyłam Watykan i uważam to coś za dość istotne. W środku oczywiście wymagano odpowiedniego stroju. Najbardziej urzekły mnie konie, a dokładniej policja konna.
Pamiętacie fontannę z reklamy o tym, że jak się wrzuci odpowiednia ilość monet to coś się stanie.
Morze było ciepłe, ale tylko w pierwsze dni, bo w kilka ostatnich meduzy zaczęły nas atakować.
Patrząc na to z szerszej perspektywy, była to świetna podróż, ale za gorąco jak dla mnie. A jakie wy chcecie odwiedzić kraje lub miasta? Tematem następnego postu będą ozdoby świąteczne. A że święta coraz bliżej to pojawią się dwa posty w tygodniu przed świętami, bo w sobotę nie będzie, bo przecież wigilia i czas trzeba spędzić z rodziną, a u mnie jak co roku będzie jej dużo. Z wami spędzę czas jeszcze dwa razy przed świętami. A następny post w sobotę o 17.
Ale super! Wspomnienia wracają... Również w te wakacje byłam we Włoszech, tak jak Ty byłam w Rzymie, Wenecji i na Watykanie (jeszcze Ravenna, Forli i Marina Romea - w ostatniej mieliśmy wynajęty domek). Jedne z najpiękniejszych miejsc na świecie! <3 Chciałabym jeszcze kiedyś tam wrócić. :)
OdpowiedzUsuńJa bym wolala pojechac sama zeby nikt nie decydowal o zwiedzaniu czy wolnym czasie bo wtedy ma sie wieksza przyjemność ze zwiedzania.
UsuńWłaśnie jechałam sama :) Tzn. z rodzicami, bratem i babcią :P
UsuńPiękne miejsca. Zazdroszczę takich wspomnień z wakacji.
OdpowiedzUsuń