sobota, 25 kwietnia 2020

Worek i piórnik, co należy wiedzieć przed szyciem?

Tak zwykle bywa, że zostanie nam trochę materiału, a najlepszy sposób na jego wykorzystanie to zrobienie piórnika, który będzie idealnie pasował do reszty. A tak naprawdę w tym przypadku było zupełnie odwrotnie, kupiłam materiał na piórnik, a worek pojawił się dużo później. Na instagramie w zapisanej relacji możecie zobaczyć jak powstawała kieszeń. Co do całości, to nie będę się nad nią rozwodzić, bo szycie worka, ale trochę bardziej zaawansowanego znajdziecie tutaj.
Czego nam potrzeba?
Materiały na taki czaprak znajdziecie w każdym sklepie z tkaninami. Nie potrzeba tutaj żądnych oczek, które się nabija, ani innych specjalnych przyrządów. Wystarczy wam maszyna, czas, spinacz i trochę chęci. Zacznę od sznurka, tutaj można zaszaleć, w sklepach jest dostępnych mnóstwo sznurów, od bawełnianych po te sztuczne, są błyszczące, zwijane i plecione. Na jeden worek kupuję cztery metry, to jest ilość z zapasem. Kolejną rzeczą jest materiał. W miejscu gdzie ściągamy worek najlepiej jest zastosować coś mocnego i bawełna będzie niezbyt dobrym rozwiązaniem. Od dłuższego czasu w tym miejscu stosuję materiał wodoodporny jest on wystarczająco wytrzymały. Po za tym jeśli użyjecie takiego materiału na całość, będzie to worek wodoodporny. JA swój zakupiłam w sklepie metry i centymetry w Poznaniu. Ostatnio jest to mój ulubiony sklep z materiałami, a pani w sklepie jest bardzo pomocna. W środku używam bawełny, może być nawet ta o mniejszej gramaturze, jednak to zaważy na jakości. Dla zwiększenia użyteczności najlepiej jest dodać do środka kieszeń, a nawet dwie. Przecież nikt nie lubi szukać telefonu po całej torbie. A teraz wyjaśnię do czego potrzebny nam będzie spinacz, otóż przyda się do nawleczenia sznurka. Cały proces powstawania worka znajdziecie w linku, który podałam na początku wpisu.
Asia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz