Tak jak wspominałam na koniec poprzedniego roku, w pierwszej kolejności muszę nadrobić posty z poprzedniego roku.
Tym razem miałam okazję się na nich pojawić. Mimo, że czas był ograniczony, rozejrzałam się po stoiskach, porozmawiałam z wystawcami. Wszyscy byli bardzo mili, chętnie pomagali, doradzali. Szkoda tylko, że skoro tym razem mogłam się tam pojawić nie było na nich zwierząt. Podobno to miało być jednorazowe, a wszystko przez nietoperza ze wścieklizną. To po prostu środki ostrożności. Mimo wszystko bardzo mi się podobało. Widać, że niektórzy postarali się o bardzo dobrą prezentację swoich produktów, co bardziej przyciąga klientów.
Jeśli chodzi o moje zakupy to postawiłam na jedzenie, choć było mnóstwo cudownych akcesoriów dla psów. Zakupy poczyniłam w Milord i SamoMięso.
sobota, 4 stycznia 2020
wtorek, 31 grudnia 2019
Żegnaj 2019
Jak co roku, gdy kończy się grudzień robię małe podsumowanie, zaznaczam wykonane postanowienia i ubolewam nad tym tego nie udało mi się zrobić, obawiam się, że w tym roku może tego trochę być. Wszystko to przez brak czasu, ale niestety też chęci. W styczniu pojawi się kilka postów związanych własnie ze studiami i wszystko wyjaśnię. zacznijmy więc od wykreślenia postanowień z listy.
dodać tutorial na prezent o którym mówiłamwyjechać gdzieś, zaplanować wyjazd- uszyć kantar
kupić nowy aparat- więcej przepisów na blogu
uszyć pościel, może jeszcze ją w jakiś sposób ozdobić- zrobić bluzę nawiązującą do serialu Teen Wolf, a najlepiej dwie
- dostarczyć schronisku nieużywane obroże Roy'a
- nauczyć się grać na gitarze
- post o fotografowaniu burzy
Ojeju. Tak jak zaczęłam powyżej, niewiele udało mi się zrobić. Teraz śpieszę z wyjaśnieniami co do niektórych punktów. Teen Wolf, cóż chyba zbyt dawno oglądałam ten serial i brak mi motywacji. Co do kantaru, to sama nie wiem czemu tak wyszło. Przepisy to chyba powinnam odhaczyć, bo w planach mam ich sporo. Są już napisane, tylko nie było kiedy opublikować. A te obroże i smycz to leżą u mnie w Poznaniu ponad pół roku i czekają. Burz to chyba nie było zbyt wiele w tym roku, bo nawet żadnej nie sfotografowałam. Pościel uszyłam ale nie pojawiła się na blogu. Niektóre elementy chciałabym przenieść na postanowienia na kolejny rok z nadzieją, że coś z tego zostanie wykonane. Tym razem muszę się naprawdę zebrać i wziąć za robotę.
sobota, 21 grudnia 2019
Wesołych świąt
W tym roku pojawił się tylko jeden i to bardzo krótki post z ozdobami świątecznymi. Brak mi było motywacji, czasu pewnie też. Zresztą w nowym roku wrzucę kilka postów o studiach i o tym jak pożerają mój czas i zainteresowania. Ale nie będę się teraz rozpisywać o takich rzeczach. Bo przecież święta już za rogiem. Spotkania rodzinne, prezenty. Co do tego drugiego, to zabrałam się za nie trochę późno. Na szczęście ze wszystkim udało mi się zdążyć. Mam dwie rzeczy do pokazania, jeśli chodzi o prezenty, ale to oczywiście po świętach.
Życzę wszystkim wesołych świąt, spędzenia tego czasu w gronie rodziny i bogatego mikołaja.
Życzę wszystkim wesołych świąt, spędzenia tego czasu w gronie rodziny i bogatego mikołaja.
Asia
sobota, 14 grudnia 2019
Świąteczne ozdoby : część V
Zbliżająca się sesja, dużo sprawozdań do napisania, to wszystko składa się na moje problemy z czasem. Nie wiem za co się zabrać, a tego jeszcze przybywa. Okropność. Dlatego dzisiaj przychodzę do was z bardzo prostą opcją na udekorowanie domu. Do płatków śniegu można dodać jeszcze takie coś:
sobota, 23 listopada 2019
Jesienny spacer po Cytadeli
Ten ogromny park to nie tylko drzewa i wie o tym każdy, kto był tam chociaż raz w życiu. Jest restauracja, można zjeść zapiekankę pizzę i przy tym poleżeć w hamaku lub na leżaku. Możesz też obejrzeć czołgi, rzeźby. Przyjść też z dzieckiem na plac zabaw, albo psem. To właśnie tutaj odbywała się kejterówka i dogfresbee.
Subskrybuj:
Posty (Atom)