sobota, 4 stycznia 2020

Pupilove targi 2019 - Poznań

Tak jak wspominałam na koniec poprzedniego roku, w pierwszej kolejności muszę nadrobić posty z poprzedniego roku.
Tym razem miałam okazję się na nich pojawić. Mimo, że czas był ograniczony, rozejrzałam się po stoiskach, porozmawiałam z wystawcami. Wszyscy byli bardzo mili, chętnie pomagali, doradzali. Szkoda tylko, że skoro tym razem mogłam się tam pojawić nie było na nich zwierząt. Podobno to miało być jednorazowe, a wszystko przez nietoperza ze wścieklizną. To po prostu środki ostrożności. Mimo wszystko bardzo mi się podobało. Widać, że niektórzy postarali się o bardzo dobrą prezentację swoich produktów, co bardziej przyciąga klientów.
Jeśli chodzi o moje zakupy to postawiłam na jedzenie, choć było mnóstwo cudownych akcesoriów dla psów. Zakupy poczyniłam w Milord i  SamoMięso.

Czy będzie smakować mojemu psu, zobaczymy, bo jest on dosyć wybredny. O schab w plastrach się raczej nie martwię, bo takie suszone mięska wchodzą mu bez zastanowienia, ale gorzej z taki rzeczami do żucia, jak ta suszona skóra sarny.
Teraz przejdę do targów, czyli zdjęć jakie udało mi się zrobić. Mam nadzieję, że następnym razem na tych zdjęciach pojawią się jakieś pieski.
Ktoś z was był może na tych targach, co kupiliście?
Asia

1 komentarz: