Rozpoczęcie stażu w Mam psa. I co teraz? otworzyło dla mnie wiele dróg. Poznałam mnóstwo świetnych ludzi i przede wszystkim znających się na psach. Zobaczyłam jak powinno zaczynać się prace z psem, co jest najważniejsze i jakie są fundamenty. Mogłam brać udział w webinarach i Łorkszopach i powiększać swoją wiedzę, ale nie o tym będzie dzisiejszy post, natomiast jest z tym związane. Potrzebowałam saszetki, właściwie to nie tylko ja, bo ostatecznie moje wyroby trafiły do więcej niż jednej osoby.
Początkowo moja saszetka była bardzo prosta, a film wrzucam Wam poniżej:
Później ten pomysł wyewolułował w coś większego, z dodatkowym sznurkiem ściągającym, dodatkową kieszonką i otworem na kupoworki. Poniżej wrzucam zdjęcia.
Później powstała najbardziej ostateczna wersja. Saszetka zamykana na magnesy, bardzo pojemna, z kieszonka zamykaną na zamek i otworem na kupoworki. Całość wykonana z materiału wodoodpornego z paskiem akurat 2,5cm, zapinanego na klamrę. Cały czas zastanawiam się jak ulepszyć całość. Może macie jakieś pomysły. 
Dodatkowo stworzyłam ostatnio także wersję saszetki 3.0. Nie posiada żadnych dodatkowych kieszeni tylko miejsce na zawieszenie czegoś, w moim przypadku jest to etui na kupoworki. Ogromną zmianę zrobiła także kodura wewnątrz, przez co psie chrupki wyjmuje się bardzo łatwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz