Jak widać z przodu jest króliczek. Niestety nie był na materiale. Został namalowany farbami do tkanin. Kupiłam pięć kolorów, z czego używam tylko czarnego. Te farby to fajna sprawa, szczególnie kiedy ma się jeszcze ciekawe szablony. Z tym miałam na początku problem, ale z pomocą przyszedł mi papier naklejany. Zastanawiam się, czy dodać post o malowaniu na tkaninach.
Kosmetyczka w środku nie wygląda profesjonalnie, ale jestem na początku swojej drogi szyciowej, więc wszystko przede mną.
Możecie już oglądać nową podstronę z różnymi rzeczami do pobrania, strona będzie aktualizowana co jakiś czas, to zależy od moich pomysłów. Są też nowe miejsca gdzie możecie mnie obserwować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz