środa, 26 października 2016

Poznajmy bliżej zmysły naszego psa : wzrok

  Pewnie niektórzy już wiedzą co nieco w tym temacie, ale może nie wszystko. Przeszukując internet znalazłam parę postów na ten temat. Nie chciałabym powielać tego co już jest w internecie, więc postanowiłam, streścić moją wiedzę do naprawdę minimum i poprzeć ją własnymi przykładami. Mam w planach dodawać podobne teksty raz na dwa tygodnie, dlatego następny post pojawi się 10 października.


  Zacznę więc od budowy psiego oka. Każdy, kto widział kiedyś psa, wie jak wygląda jego oko. Na pewno rzuca się w oczy duża tęczówka ze źrenicą, przez co białko jest ledwie widoczne.



  Źrenica działa jak przesłona w aparacie, czyli rozszerza się aby wpuścić więcej światła, a zwęża kiedy jest go za dużo. Psie oko, jak również inne znane nam oczy, zachowuje się tak samo. W ciemności źrenice są większe, żeby coś widzieć. Dlatego psy lepiej widzą w ciemności, bo ich źrenicą są większe i wychwytuj więcej światła. W widzeniu w ciemności pomaga także makata, umieszczona za siatkówką, ona sprawia, że psie oczy odbijają i tak jakby świecą w ciemności. Psy o jasnych oczach, nie widzą w ciemności, wynika to też z przystosowania danej rasy psa do terenie który zamieszkuje. Bo po co huskiemu(jak to odmienić? :D) widzenie w ciemności, skoro śnieg odbija wystarczająco dużo światła.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Husky_syberyjski

   Kolejnym udogodnieniem są pręciki, które umożliwiają widzenie w ciemności, psy posiadają ich więcej niż ludzie. Oprócz pręcików psy mają także czopki, odpowiadające za rozpoznawanie kolorów. Te zwierzaki mają do dyspozycji nieco mniejszą paletę kolorów i albo nie rozróżniają danych kolorów, albo widzą je inaczej niż ludzie. Producenci zabawek o tym wiedzieli, bo ich kolory w większości przypadków są łatwe do zlokalizowania przez psa. To może nam się wydawać dziwne. Wyobraźmy sobie sytuację, gdzie rzucamy psy pomarańczową piłkę na trawę, pies zamiast rozglądać się, obwąchuje okolicę, jeśli nie widział wcześniej jej upadku. My natomiast od razu ją zauważamy, bo przecież pomarańcz odznacza się na zieleni, dla psa niestety tak średnio. Inaczej by było z niebieską piłką, ta byłaby znacznie bardziej widoczna. Ta sytuacja pokazuje nam, że wzrok nie jest tak ważny jak dla nas, bo my najpierw zaczęlibyśmy jej wypatrywać, a pies wącha. To samo zauważyłam, kiedy jakaś chrupka spadnie mi na kostkę przed domem, Roy przeszukuje okolicę węsząc, a ona leży tuż obok niego, ale on jej nie widzi.


  Jednak coś za coś, a w tej sytuacji, widzenie w ciemności za dostrzeganie szczegółów.  Choć psy i tak mają całkiem niezły wzrok w porównaniu do innych zwierząt, człowiek jednak ma lepszy. Może i nie widzą zbyt wyraźnie za to ich kąt widzenia jest znacznie większy niż nasz, jeśli chcemy aby pies nas nie widział, musielibyśmy stanąć prawie za nim, żeby nie widzieć jego źrenicy. Oprócz tego psy widzą znacznie bardziej dynamiczne obrazy niż ludzie. Dlatego zazwyczaj nie interesują ich migające obrazy w telewizorze, są dla nich tylko zmieniającymi się obrazkami, ale chyba lubią oglądać filmy o zwierzętach ;D.
  Przez tę dynamiczność, dostrzegą nawet najmniejszą zmianę w otoczeniu. Mnie zdarza się często, że kiedy wychodzę na dwór, a pies coś robi około sześciu metrów przede mną, zastyga na chwilę, przyglądając mi się. Nie ruszą się do momentu, kiedy się poruszę, albo zawołam go po imieniu. Na początku on mnie zwyczajnie nie poznaje, ale poznaje mój głos i sposób poruszania, albo charakterystyczny dodatek do ubioru, którego nie ma nikt inny. Psy mogą dostrzec, poruszający się obiekt z dużej odległości, dlatego świetnie się sprawdzają w polowaniach. Tutaj nasuwa mi się pewien przykład. Zapewne każdy zna przestrogi, że jak się zobaczy groźnego psa, biegnącego prosto na nas, nie należy uciekać, bo zrobimy z siebie łatwą zdobycz, a już na pewno nie uda nam się uciec, bo pies zawsze będzie szybszy, no chyba, że wejdziemy na drzewo, albo coś. Kiedy jednak nie będziemy uciekać, jest duża możliwość, że pies straci zainteresowanie nudnym nieporuszającym się obiektem.


  Tak to wygląda, i tak pies widzi. Wzrok nie jest dla niego najważniejszy, ale widzenie w ciemności to przydana cecha.
Gia

1 komentarz:

  1. Ciekawy post. Ja zawsze zastanawiałam się jak to jest, że moje psy chodzą po ciemnym pomieszczeniu i nigdy nie wpadają na żadne przeszkody :)

    Pozdrawiamy
    bialymaltan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń