Nastawiłam aparat na statywie i cykała się seria dziesięciu zdjęć, a ja tylko naciskałam spust migawki. Udało mi się złapać jeden błysk, ale tylko jeden na ponad sto zrobionych zdjęć. Oto efekty:
Drugie zdjęcie robione 85mm na ustawieniach f/22, ISO 100, czas 8s. Było dość widno, więc dlatego takie ustawienia. Wszystko zależy od warunków pogodowych. Zdjęcia robione z domu, z okna. Nie odważyłabym się wyjść na zewnątrz z aparatem. Szkoda, że nie jest wodoodporny.
Asia
Zawsze te wiosenne burze są najbardziej groźne. Przekonałem się o tym rok temu jak spaliło mi komputer.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio straciłam ruter
Usuń