sobota, 12 grudnia 2020

Dziennik treningowy psa

 Dzisiaj chciałabym wam trochę opowiedzieć jak planowanie treningów z psem zmieniło ich jakość. Na początku przy szkoleniu małego Roy’a nawet się nie zastanawiałam jak rozłożyć w czasie naukę, od czego zacząć i jakie błędy popełniałam. Było to bardzo spontaniczne. Pewnie z tego też wynikał fakt, że gdy coś nam na początku nie szło po prostu odpuszczałam, nie zastanwiałam się dlaczego tak się dzieje. Więc co się stało, że zmieniłam podejście. Otóż wzięłam udział w Domowym psiedszkolu. Był to kurs kilkutygodniowy, gdzie co tydzień pojawiły się filmy instruktażowe, później na grupie umieszczaliśmy filmiki z treningów, a następnie otrzymywaliśmy informacje co jest dobrze, a co poprawić. Na kurs trafiłam zupełnie przypadkiem, jeśli to w ogóle możliwe. Zapytałam na fb o dostępność kursu dogsitter, niestety nie prowadzono już takich. Wspomniałam tylko, że chciabym sobie zrobić wstęp do pracy trenera psów i otrzymałam informację, że warto wziąść udział w Domowym Psiedszkolu i pracować ze swoim psem. Opłaciłam kurs i gdy to się zaczęło okazało się, że mam w głowie kompletny chaos. Przy pracy z psem robiłam wszystko na czuja i nie zastanawiałam się co kiedy przećwiczę. 

sobota, 14 listopada 2020

DIY: Jak uszyć szelki easy-walk?

 Bardzo długo zabierałam się do uszycia tych szelek. Już kiedyś pokazwyałam Wam takie szelki. Natomiast nie do końca się sprawdziły i w sumie pociełam je, bo okucia były zbyt cenne. Tym razem chciałam zrobić takie szelki, których będę używać. Niedawno zrobiłam zakupy, trochę to wszystko poleżało, ale w końcu się za nie wzięłam.

sobota, 17 października 2020

Moje bogate plany na przyszłość

 Od jakiegoś czasu staram się rozwijać moje zainteresowania i poszerzać wiedzę na wybrany temat. Jeszcze nie jestem do końca pewna z czym zwiążę swoją przyszłość, dlatego chciałabym mieć jak najwięcej możliwości w którą stronę pójść. W przyszłości chciałabym mieć kontakt z psami i końmi, jednak nie wiem czy będzie to częścią mojej pracy, dzięki której będę zarabiać na życie. Jest to dość niepewne, dlatego też poszłam na studia. Choć czasem mam ochotę rzucić to wszystko, bo nauki za dużo, albo mówię sobie to za trudne, a potem przypominam sobie, że jest to całkiem ciekawe. Z tym, że moją przeszkodą jest niewiedza. Od zawsze lubiłam coś tworzyć, a to kierunek, który raczej się z tym wiąże. Piszemy programy, bawimy się elektroniką i czasem coś liczymy, a matma jest czymś, czym naprawdę lubię się zajmować. Jak się odważę, to może nawet zacznę udzielać korepetycji. Po za tym szukam też różnych kursów, żeby jak mieć jak najwięcej otwartych dróg. Zaczynam od bardzo podstawowych rzeczy, bo kurs pierwszej pomocy, wychowawcy wypoczynku. To jest coś pewnego, na co zaraz będę się wybierać.
  Reszta to są bardziej niepewne plany, ale są. Bo mam kilka opcji, a zdecydować się na którąkolwiek nie jest łatwo. Prawdopodobnie zacznę od kursu instruktora jazdy konnej i może instruktor szkolenia podstawowego, ale do tego będę potrzebować srebrnej odznaki. A patrząc na mój obecny brak czasu może być ciężko. Aby podszkolić się w tym temacie kupiłam kilka książek i kolejne są w planach.

sobota, 26 września 2020

Prawie pożegnanie

 Trwa to już od jakiegoś czasu. Widzów nie przybywa, wszystko stoi w miejscu, mnie też zabrakło chęci. Dlatego też powstał ten post. Ma on na celu pożegnać się z obecną regularnością. Nie zamierzam usuwać bloga, bo jest on dla mnie bardzo ważny. Zawiera bardzo dużo wspomnień i nawet tutoriali do których sama często wracam. Może blogspot nie usunie go ze względu na brak aktywności, ale chciałabym jeszcze do was pisać. Jeszcze nie wiem jak to będzie wyglądało, ale z pewnością z czasem samo wyjdzie w praniu.

  Od jakiegoś czasu pisałam posty, więc mam jeszcze kilka w zanadrzu. Rozpiszę plan dodawania, żeby było wiadomo kiedy się coś pojawi. Chciałabym w przyszłości przenieść się na inną platformę i dalej coś tworzyć. Jednak jak na razie moje zainteresowania są bardzo rozstrzelone i zahaczają o wiele dziedzin. Nie wszystkie są ze sobą powiązane, dlatego treść bloga nie była zbyt spójna. Jak na razie zostaję na YouTube, tutaj nic się nie zmieni. Na Instagramie również zostaję pod tą samą nazwą @sugarbycand. Tam pojawiają się zdjęcia i to co tworzę. Jednak w tej kwestii też jeszcze nie wiem jak wyjdzie. Sprawa wygląda podobnie jak z blogiem, bardzo niespójny kontent. Jednak będę się starała bardziej go ukierunkować w jedną stronę, którą, tego jeszcze nie wiem. 

A poniżej wrzucam wam dwa pieski:

Na razie mówię Wam cześć i do zobaczenia :D

Asia

sobota, 12 września 2020

Jeździsz konno? Przeczytaj to!

 W poszukiwaniu swojej drogi zawodowej staram się znaleźć najlepsze rozwiązanie. Najważniejsze to robić to co się lubi, bo inaczej nie będziemy odczuwać satysfakcji z wykonanej pracy, a to oznacza mniej radości w życiu. Ja obecnie studiuję automatykę, ale nie chciałabym się skupiać tylko na tej jednej rzeczy, bo nie jestem w stu procentach pewna czy chcę to robić przez większość życia. Po tym krótkim wstępie mogę przejść do rzeczy. W moich planach na przyszłość pojawia się też instruktor jazy konnej i w przyszłości być może i trener. Nie koniecznie chodzi mi o pracę na pełen etat, ale chciałabym aby konie towarzyszyły mi częściej. Jako, ze niedługo wybieram się na kurs wychowawcy wypoczynku, pomyślałam, że dodatkowe uprawnienia mogą się zawsze przydać i otworzyć kolejną furtkę w życiu zawodowym. 

Ale zanim zostaniemy instruktorami, musimy mieć pewną wiedzę oraz umiejętności. Jeśli chodzi o to drugie to cały czas nad tym pracuję. Co do wiedzy to zaopatrzyłam się w kilka książek. Jest to między innymi cały zestaw Zasady jazdy konnej (trzy części) oraz dodatkowo 101 ćwiczeń na ujeżdżalni, z ziemi, dla skoczka. Natomiast aby przygotować się do brązowej odznaki kupiłam Poradnik jeździecki Mój koń i Jak dbać o konie i kuce?. Te ostatnie już dawno przeczytanie, jednak czasem zdarza mi się wracać do niektórych fragmentów, szczególnie do książki Jak dbać o konie i kuce?